Przez ten cały rozgardiasz są i plusy. Jeden z plusów to ten że w pełni mogła przetesować ofiarowane mi przez pewien serwis nowe kapsułki piorące Ariel-power capsules. Ja ich jeszcze w sklepie nie widziałam więc nie wiem czy już są i ile kosztują- na najbliższych zakupach postaram się doinformować. Mam natomiast dwa opakowania po 15 kapsułek każde. Jest 3 rodzaje - do prania białych rzeczy Ariel Mountain Spring , do kolorowych Ariel Color & Style , i do kolorowego z dodatkiem płynu Lenor. Każda kapsułka to 28 ml płynu podzielona na 3 komory z odpowiednimi detergentami. Jedna kapsułka to jedno pranie i uwaga- dokłądnie i skutecznie działa nawet przy maksymalnym załadunku pralki .Folia podczas prania
|
pudełka testowe |
całkowieice się rozpuszcza i zostają uwolnione substancje czynne o bardzo dużym skoncentowaniu które szybko mieszają się z wodą i aktywnie piorą. Podczas choroby Zosia miałam możliwość w ciągu 24 godzin w warunkach ekstremalnych sprawdzić wszystkie 3 warianty:-) Kapsułka do kolorowego jest według miej najsłabsza z tych trzech - świetnie pierze i tkaniny są jakieś takie delikatne, ale nie ma super fajnego zapachu a ja jestem bardzo uczulona na zapach! Do białego super - bardzo dokładnie piorą, ładnie pachnie pranie, i nie wiem czy jeszcze nie odświeża odrobinę koloru, bo niektóre skarpetki Zosi jakoś tak nabrały blasu. No i mój faworyt i napewno je kupię- dla dodatowej świeżości - zapach powala , długo się utrzymuję, kapsułka pozbyła się nawet zapachu z ręcznika który Zosia cichaczem ukryła jakiś miesiąc temu za szafką i myślałam że to już koniec a tu nie- ręcznik uratowany.Producent tu głoski że to najlepsze kapsułki piorące na rynku- tego jeszcze nie wiem bo innych nie testowałam , ale dla mnie napewno te z dodatkiem Lenora to hit nad hity!!
Byłam dziś na zakupach- 32 kapsułki 48zł do kolorowego!!!Masakra.........
|
Ariel Touch of Lenor Fresh |
|
Ariel Color & Style |
|
Ariel Mountain Spring |
|
Pudełko na 15 kapsułek |
|
Wszystkie razem
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz