niedziela, 29 grudnia 2013
ZIMA MNIE ZAKOCZYŁA !
ROK TEMU OCZYWIŚCIE...
Nie, no nie wytrzymam, teraz jak czas na szaliki, nauszniki i ciepłe kurteczki.Jak jest grudzień i Święta, jak kominki powinny być namiętnie rozpalane , a popijanie grzanego wina i otulanie kocykiem na porządku dzienny to co ja Tu widzę? Wiosnę widzę! A na wiosnę co zobaczę? Śnieg po pachy! Ogólnie więc żeby sobie poprawić humor , i Wam też, to sobie wspólnie powspominamy - zdjęcia z mojego zimowego pleneru rok temu.A było tak....
Zośka miała 4 miesiące, a śnieg padał od 4 dni , było tak pięknie że nie mogłam wytrzymać i łaziłam od okna do karmienia i od karmienia do przewijania i z powrotem do okna. Dzięki mnie wszystkie one były wychuchane że ho ho.Najlepiej jest robić zdjęcia w ciągu dnia kiedy jest jako takie słoneczko, a ja wtedy musiałam być z małą! I po dwóch dniach takiej wędrówki moja teściowa w końcu do mnie przemówiła " Jak chcesz to idź ja zostanę z małą!" Uczucia wolności jakiego w tedy doznałam nie zapomnę pewnie długo, dwa razy nie musiała powtarzać, cap kozaczki , cap aparat i fru, nie było mnie 4 godzin! Ale była zima...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz