(function(i,s,o,g,r,a,m){i['GoogleAnalyticsObject']=r;i[r]=i[r]||function(){ (i[r].q=i[r].q||[]).push(arguments)},i[r].l=1*new Date();a=s.createElement(o), m=s.getElementsByTagName(o)[0];a.async=1;a.src=g;m.parentNode.insertBefore(a,m) })(window,document,'script','//www.google-analytics.com/analytics.js','ga'); ga('create', 'UA-47068289-1', 'sprytnamamablog.blogspot.com'); ga('send', 'pageview');

poniedziałek, 29 września 2014

STYLOWY DESIGN

Kochani wzięliśmy udział w bardzo ważnym dla nas konkursie i potrzebujemy Waszych polubień , jeżeli możecie pomóżcie tu  LINK



poniedziałek, 15 września 2014

DIETĘ MA-MA

Cóż , przyznaję się. Już dość ukrywania i czarowania siebie codziennie przed lustrem. Po prostu mam dość! Nie mogę udawać że siebie nie widzę!W zasadzie jest to trochę prawda, nie widzę, bo moja tusza mieści się w granicach lustra , więc czarna rozpacz.Jestem już bardziej podobna do oposa niż do przygłodzonej żyrafy . Czy mnie to martwi? Cholernie!Czy jestem w stanie coś z tym zrobić? Pewnie jestem tylko co?

Co mam zrobić , bo fakt że nie lubię jak mnie ktoś fotografuje już chyba mnie samą nie dziwi? Postanowiłam poświęcić własne ciało i na własnym tłuściutkim brzuszku poobalalać teorie idiotycznych diet! Bo co mi szkodzi, najwyżej trochę schudnę , może znajdę dla siebie dietę cud, może przytyję więcej ! W najlepszym wypadku uśmieję się jak dzika z własnej naiwności :-)! Zaczynamy od 78.1.





wtorek, 9 września 2014

KLOCKI, KLOCKI, TYLKO KLOCKI....

Są takie sklepy , gdzie jak tylko przekroczysz drzwi to już wiesz, że z pustymi rękami z tamtąd nie wyjdziesz.I nie chodzi tu o sklepy z odzieżą damską :-) Oto jeden z moich faworytów - sklep z klockami - TYLKO Z KLOCKAMI! LINK






                                                                                                                                                        Kocham klocki, więc nie będę Wam nawet mówić jak się zachwycałam asortymentem. Ogólnie uważałam się za człowieka , który jest z ofertą sklepów na bieżąco, ale tu uświadomiłam sobie że jednak nie! Klocki konstrukcyjne,plastikowe, magnetyczne, ceramiczne, miękkie itd.......

No i weź się zdecyduj na jedne - po prostu czyste szaleństwo , polecam Wam serdecznie - bo i ceny rewelacyjne i strona świetnie zrobiona i asortyment bogaty! Nie wyobrażam sobie żeby ktoś czegoś dla siebie nie znalazł! My wybrałyśmy swoje pierwsze opakowanie - GEOMAG - TAZOO

Długo było to moje marzenie od dłuższej chwili i nie rozczarowałam się !Magnetycznie klocki konstrukcyjne nie są w stanie się znudzić. Można z nich budować ciekawe kształty i ciekawe stworki. Zosiak jak tylko dostał paczkę do łapki to 2 dni miałam dziecko z głowy, budziła się -"Mama daj ocki " , jadła z klockami i zasypiała z kulką w ręce. Może jakoś bym to przebolała , ale ja też się chciałam pobawić! Niestety najpierw ksiądz potem ministranci , moja kolej przyszła po tygodniu.....



Mówię Wam koniecznie zaglądnijcie do sklepu i napiszcie jak super mają te klocki - bo nie wierzę że ktoś jest w stanie mi powiedzieć że jest inaczej !























poniedziałek, 8 września 2014

NIEDZIELNY OBIAD Z TWORZYWA

Czas kiedy matka ma małe nieporadne dziecię , błogo tulące się do niej bardzo szybko mija ! I życie z dnia na dzień nabiera tempa.Jeszcze nie tak dawno usiłowałam swoje młode oduczyć korzystania ze smoczka, siadania na nocniku a już dziś , patrzcie Państwo Zośka zaprosiła mamę na niedzielny obiad! Wiem, ja też czasem zasypiając zastanawiam się ja to będzie kiedyś jak ona dorośnie, jak się będzie ubierać , jakiej muzyki słuchać , jaki pierwszy zakalce upiecze ! Ale Zośka zaskoczyłam mnie szybciej niż zdążyłam sobie to wyobrazić! Zapraszam więc wszystkich na niedzielny obiad.

-" Mama odż mniam mniam i ciuciu"
- No jasne, Zosiu już mama idzie.
Otwieram drzwi do królestwa księżniczki a tam...........




  
 Na pierwsze danie smażony pomidor z z listkiem sałaty lub czosnek z pieczarką , do tego aromatyczna herbatka, i jakiś tościk.

Kuchenka w pełnej gotowości.
 
 Przygotowania do deseru, Zosia zaraz zapiecze babeczki ze świeczkami włącznie !





 


 Piciu dla tatusia , który zachował się mało elegancko wypijając cały kubek herbaty do swojego dania głównego jakim był czosnek!

 Moje dzisiejsze danie główne ....... bez sosiku



 Wiadomo kto naczynia umyje....






 Gorące babeczki , sama pycha!


Na wyposażeniu kuchni mamy zestaw Wader LINK, Zestaw Smiki  LINK, Babeczki Mellisa & Dough LINK , Kuchnia Smoby LINK, Warzywa z Ikea LINK

poniedziałek, 1 września 2014

CAYOLE - KALOSZE ROZWESELAJĄCE

Mam już dość . Miałam nie publikować zdjęć , ale burza, która przed chwilą opanowała mój mały kawałek świata wyprowadziła mnie z równowagi! A masz burzo , a masz!




Kiedyś , po jednej z takich ulew, psychodeliczny nastrój zapanował pod naszym dachem . I nawet nie chciało mi drzwi otwierać, kiedy  listonosz uparcie dzwonił, dzwonił jednak bardzo uparcie, więc otworzyłam. Wpakował mi w ręce paczkę , wziął podpis i się zmył. Otworzyłam paczkę , a tam niespodzianka i to najlepsza z gatunku- kolorowe kalosze!










Zośka była zachwycona równie mocno jak ja! Korzystając więc z możliwości przeciwstawienia się światu , młoda naciągnęła kalosze na swe łapki i poszłyśmy na deszczowy spacer!






Kalosze okazały się rewelacją .Są stosunkowo z grubej gumy, ale dość elastyczne, mają super uszy do naciągania obuwia- ja ten patent chciałam już w przedszkolu przedstawić, ale wtedy wszyscy się ze mnie śmiali- a dziś? Patrzcie tylko - norma! Czyli elastyczne solidne, wygodne i piękne - czego od kaloszy wymagać więcej??





Gdyby któryś mały deszczowy człowieczek chciał mieć własne kaloszki to zapraszam , do zapoznania się z innymi wzorami...http://www.kaloszedzieciece.pl