Moi drodzy, większość z Was jest rodzicami, macie swoje małe światy, macie swoich kochanym małych mieszkańców i orbity wokół których to wszystko się kręci.To się wydaje śmieszne, ale większość z nas robi wszystko i gotowa jest ponieść każdy trud żeby tylko panowała w tym światku miłość, radość i szczęście. Jest jednak wiele spraw i tematów które moim zdaniem są bardzo skrzętnie zamiatane pod stół. Długo się zastanawiałam czy powinnam założyć nową etykietę , czy zrobię tym więcej dobrego , czy złego , ale moja wrodzona skłonność do szczerości wzięła górę!Jestem matką , ale to jeszcze nie koniec świata, jestem też młoda kobietą i mój głos ma znaczenie, chcę żeby miał znaczenie , głos każdego z Was ma znaczenie , czemu mamy mruczeć pod nosem podczas gdy inny prowadzą za nas głośne rozmowy ! Wszyscy piszą o macierzyństwie jak o pięknej lukrowanej muffinie, wszyscy się zachwycają słodkim dzieciaczkiem z mamusią na spacerze, ale czy ktoś myśli wtedy że ta kobieta jest wykończona, czy zdaje sobie sprawę że przed chwilą stoczyła wojnę z maluchem usiłując go odpowiednio ubrać podczas napadu płaczu , krzyku i ogólnej złości, czy ktoś o niej pomyśli jak o tej która ma kuchnię pełną rozlanej zupki bo właśnie przed 15 minutami próbowała nakarmić swojego brzdąca przed spacerem i gdy mały tylko zaśnie ona musi zając się domem i tym bałaganem??Nie , nikt tak nie pomyśli, bo ona wszystko to zniosła i wiele wiele więcej żeby pokazać wszystkim kolorowy słodki obrazeczek , a sobie żeby udowodnić że jest dobrą matka , że to wszystko co robi ma jakiś sens. I tu właśnie chcę pisać o sensie, i trudnych sprawach i o tym że mamy obowiązek zabierać głos a nie siedzieć jak myszy pod miotłą , podczas gdy Ci co o dzieciach wiedzą tyle co świnia o gwiazdach mówią tylko kłamstwa i manipulują !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz