Nie wiem , bo nie znam kobiety, dziecka, dziewczynki która nie oglądała, nie ma , albo nie zna postaci Anny lub Elsy z bajki Disneya - Kraina Lodu.Sama skromnie przyznam że Olaf podbiła na tyle moje serce, iż mam na burku naklejoną jego postać - tak na wszelki, gdyby chciał mnie dopaść zły humor...... A co z lalkami..... ile ich jest i jakie one są?
Otóż oficjalna informacja brzmi - Anna i Elsa nie będę w tym roku wiodły prymu pod choinką i u Mikołaja w worze! Najlepsze wyniki sprzedaży mają już za sobą!Nie mniej jednak kupienie zabawki z tej serii nie jest tragedią i wiele dzieciaczków by się ucieszyło ! My przetestowaliśmy i Anne i Elzę! Zosi podobało się wszytko - nie ma się co dziwić . Ja mam kilka uwag ! Nasze lalki pochodzą z licencji Disney Forzen firmy Mattel. Każda panna za ponad 150 zł więc ciężko by się było też spodziewać dziadostwa od specjalistów lalek Barbie. Lalki są dobrze wykonane , chociaż same nie stoją , włosy geste , dobrze ułożona i jak ktoś nie jest takim naiwniakiem jak ja, to nie zdejmnie korony. Wtedy włosy są nie do ruszenia. Ja zdjęłam, bo mi córka mówiła że tak trzeba :-) wierzyłam !
Elsa ma ładnie wyrzeżbiony gorset z tworzywa i na piersi magiczny przycisk , po naciśnięcią śpiewa ładnym ludzkim głosem piosenkę z bajki. Może ją śpiewać bardzo długo i może w kilku językach. Ubranka i buty można zmieniać.
Żeby Elsa sama nie była do kompletu mama dokupiła Annę. Nasza też na licencji Disney Frozen z Mattel. Ta panna z kolei nie śpiewa , a świeci i wydobywa melodię . Dzieję się to po naciśnięcią na przewodzące magnesy umieszczone na jej dłoniach. Budowa tej lalki bardzo podobna do poprzedniej , zastosowano inne kolory i inne mechanizmy w jej wnętrzu.
Czy polecam? Polecam - bo są to zabawki które ciężko zepsuć, zniszczyć czy doprowadzić do ruiny. Ale nie są one najtańsze - ja dałam za obie przeszło 250 zł.
Jedyne moje pytanie do producentów to - Co wyście im zrobili z twarzami ! Tajemnicą działu marketingu jest jak sprzedać brzydką zabawkę żeby wszyscy ja chcieli mieć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz