piątek, 9 stycznia 2015
MATKA SIĘ CAŁUJE PUBLICZNIE -WOLNO JEJ , BO LUBI !
Siedzę sobie na ławce, jest ciepły słoneczny dzień grudnia. Obserwuję ludzi , jak mam czas uwielbiam to robić! Jedni idą z wózkami, inni biegają , jeszcze inni ukradkiem palą papierosy, jakiś Pan niesie piwo w spodniach i myśli że nikt tego nie widzi.......
A ja się całuję! Siedzę na ławce ,noga na nogę i w najlepsze rozdaję się rozkoszy!Często zdarza mi się też taki stan gdy kończę kąpiel , uwielbiam całować się z Joanną!A szczególnie z jej pomaranczową wersją! Boskie uczucie! Nasz związek trwa już dobre dwa miesiące i jakoś średnio mi zależy , że to lekko nie poprawne politycznie! Mam trzy balsamiki , a że są świetne, bardzo dobrze nawilżają i można stosować np na skórę dłoni, na łokcie , na usta to zachowałam się bardzo mądze - jeden mam w łazience, jeden w torebce i jeden w biurku. Kocham się osobiście w pomarańczy, ma tak uwodzicielski zapach , ze ciężko od niej poderwać usta!Balsamy nie są lepkie, fajnie też nawilżają. Inaczej jest z olejkiem , bo nie przepadam za olejkami, oliwkami i niczym co się łatwo z butelki wylewa, wiadomo dlaczego. Ale ten olejek bardzo fajnie wchłania się w skórę i nie ma uczucia przylepca, podoba mi się też zapach no i efekt który czuć :-) skóra jest delikatniejsza i jakoś bardziej wypoczęta się wydaje:-) Gdybyście miały okazję , zapraszam do przetestowania , bo naprawdę super :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz